sobota, 24 października 2009

Raport z RAW 19-10-2009

Jacksonville, Florida
Na początku gali w ringu pojawił się gospodarz specjalny dzisiejszego
wieczoru- doskonale znany raper Snoop Dogg, który przyszedł
w towarzystwie Eve Torres oraz Bella Twins. Snoop powiedział, że nie
ma żadnych wątpliwości, iż na Bragging Rights RAW dokopie Smackdown.
Przypomniał, że być może dziś po raz ostatni na RAW wystąpi John
Cena, dlatego czeka go specjalny pojedynek z HHH'em. Wolnego natomiast
nie dostanie jego niedzielny przeciwnik Randy Orton, który zmierzy się
z tym, który pokonał go w zeszłym tygodniu, czyli Tedem DiBiase.
Dojdzie również do starcia współkapitanów obu Teamów, Shawn Michaels
będzie walczył z Chrisem Jericho. Następnie Snoop Dogg zaprosił na
ring DX, którzy skompletowali już Team RAW do walki na PPV. HHH wyznał,
że ich drużyna jest zróżnicowana pod względem charakterów poszczególnych
zawodników, ale jest to skład na tyle silny by pokonać Team Smackdown,
który ma w swoich szeregach tak mało znanych wrestlerów jak Eric
Escobar czy Drew McIntyre, którzy ledwo co podpisali kontrakt z piątkowym
brandem. DX zaprosili do siebie Team RAW i w ringu pojawili się Big
Show, Cody Rhodes, Kofi Kingston, Mark Henry oraz Jack Swagger.
HHH nazwał Team RAW zespołem składającym się z miliona talentów i...
Cody'ego Rhodesa...Cody odparł, że nie zamierza ich słuchać w
niedzielę na PPV, nie będzie wykonywał żadnych rozkazów. Gdyby
o dowodzeniu rzeczywiście decydował talent, wówczas to on zostałby
kapitanem zespołu. Dodał, że nie musi z nikim dokonywać zmiany, by
pokonać Smackdown. Show wtrącił, że Cody nie musi robić co mu
każą DX, ale jego z kolei ma obowiązek szanować. Jeżeli w którymś
momencie zdecyduje opuścić Team RAW, nie będzie dla niego żadnej
litości, to tyczy się wszystkich zawodników. Henry zapytał Showa
czy to jest groźba, bo jeśli tak to będą obaj mieli ze sobą spore
problemy. Głos zabrał Swagger, który powiedział olbrzymom że być
może faktycznie są od niego więksi i potężniejsi, ale on jeden
jest bardziej wysportowany niż cała reszta. Sytuację próbował
załagodzić Kofi, który ostrzegł, że Smackdown tylko liczy na
kłótnie w ich szeregach, muszą się skoncentrować na drużynie.
HHH zapytał Kingstona co stało się z jego akcentem, bo podobno jest
Jamajczykiem :) HHH powiedział swojemu zespołowi, że ma dla nich
pewien test, który sprawdzi umiejętność współpracy. Zmierzą się
w walce 5 na 5, a kto przegra ten wylatuje i ktoś nowy z przeciwnego
teamu wskoczy na wolne miejsce.


Match 1: 5 ON 5 TAG MATCH
The Big Show, Kofi Kingston, Jack Swagger, Mark Henry & Cody Rhodes
vs
MVP, Primo, Chavo Guerrero, Chris Masters & Evan Bourne
Początek należał do Chavo, który uzyskał przewagę nad Kofim, ale
były mistrz US szybko dotarł do swojego narożnika, gdzie równocześnie
klepnięciem włączył do akcji Big Showa i Marka Henry'ego. Pomiędzy
olbrzymami doszło do kłótni, który z nich powinien w danym momencie
brać udział w walce. Nieporozumienie wykorzystał Cody, który dokonał
zmiany i po nieudanym Dropkicku w wykonaniu Primo, skontrował akcją
kończącą CrossRhodes. Tymczasem Swagger "wprosił" się na ring i
uzyskał pinfall na przeciwniku, czym jeszcze bardziej przyczynił się
do eskalacji konfliktu w szeregach Teamu RAW. W ringu doszło do bójki,
w której ostatecznie Big Show powalił Henry'ego przez Spear.

Josh Mathews rozmawiał za sceną z Tedem DiBiase, który tydzień temu
odliczył do trzech Randy'ego Ortona. Ted tłumaczył, że nie zrobił
niczego złego. Orton na jego miejscu uczyniłby przecież to samo.
Po chwili pojawił się sam mistrz WWE, który powiedział Tedowi, że
na jego miejscu posłuchałby mentora. Orton ostrzegł go, że jeśli
dziś wieczorem podejmie z nim walkę, zostanie wyrzucony z Legacy,
a być może pożałuje tego na zawsze.


Match 2: NON-TITLE MATCH
Randy Orton vs Ted DiBiase
DiBiase przede wszystkim walczył z samym sobą, nie będąc zdecydowanym
tak naprawdę czy ma podjąć uczciwą walkę, czy też podporządkować się
swojemu mentorowi z Legacy. Randy wystawił Teda na trudną próbę i
prowokował go do walki, ale DiBiase ostatecznie nie podjął rękawicy,
ustawiając się posłusznie w pozycji na RKO, po którym bez problemów
został odliczony do trzech.

Snoop Dogg przebywał za sceną z Divami, gdy po chwili przeszkodzili
im kolejno Hornswoggle, Chavo Guerrero, domagająca się rewanżowej
walki o pas mistrzyni Jillian oraz Santino Marella, przebrany za
Chucka Browna. Snoop wyrzucił ich wszystkich i powiedział, że musi
koniecznie się zrelaksować. Krótka przerwa techniczna, po której
w pomieszczeniu na stole stały zapachowe świeczki, przy których
Snoop Dogg maksymalnie się relaksuje.

Match 3: John Cena vs Triple H
Cena założył rywalowi STF na środku ringu, ale HHH mimo kilku
trudności doczołgał się do liny. Nieco później Cena próbował podnieść
rywala na Attitude Adjustment, ale tym razem The Game powalił Johna
i założył mu Sharpshooter. Podobnie jak kilka chwil wcześniej jego
przeciwnik, tak teraz Cena zdołał złapać się liny, a następnie powalił
HHH'a na matę i wykonał Five Knuckle Shuffle. Jeszcze jedna próba
akcji AA w wykonaniu Ceny, ale ponownie nieudana. The Game odpowiedział
przez High Knee, Facebuster oraz Spinebuster, po którym wykonał Pedigree,
ale uzyskał tylko 2 count! Zdenerwowany HHH chciał powtórzyć finisher,
jednak Cena zaskoczył go AA, po którym tym razem on uzyskał zaledwie
2 count! Cena wszedł na najwyższą linę z której chciał wykonać Fameasser,
ale HHH w porę odsunął się. The Game chciał wykonać Pedigree, ale Cena
uwolnił się i podniósł rywala na AA. HHH jednak uwolnił się i
w odpowiedzi wykonał Pedigree, po którym wreszcie odliczył Johna do
trzech. Po walce obaj uścisnęli dłonie, a Cena nieco przygnębiony
opuścił salę.

Match 4: NON-TITLE MATCH
The Miz vs Marty Jannetty
Początkowo Miz miał zmierzyć się z jakimś jobberem, prawdopodobnie
na rozgrzewkę przed pojedynkiem z Johnem Morrisonem na PPV, jednak
na dużym ekranie pojawił się Snoop, który wyznał że nie podobały mu
się słowa jakie Miz kierował ostatnio pod adresem Marty'ego Jannetty,
dlatego właśnie z nim będzie dzisiaj walczył.
Faktycznie, na ring przybiegł Marty Jannetty, były mistrz IC oraz
Tag Teamów z Shawnem Michaelsem w The Rockers. Jak na swój wiek,
formę fizyczną oraz przerwę od wrestlingu to Jannetty spisał się
przyzwoicie, jednak końcówka należała do Miza, który zakończył walkę
mocnym uderzeniem przez Skull Crushing Finale.


Match 5: DIVAS CHAMPIONSHIP MATCH
Melina(c) vs Jillian Hall (w/Chavo Guerrero)
Podobnie jak inni, nie mam za bardzo pojęcia dlaczego Chavo
towarzyszył Jillian w trakcie pojedynku i nie widzę w tym większego
sensu. Mimo wszystko Guerrero próbował jej odzyskać utracony tydzień
temu Divas Title i sprytnie odwrócił uwagę Meliny. Tymczasem spod
ringu wyskoczył Hornswoggle, ubrany w strój rapera, który zaczął
ciągnąć Chavo za nogę. W ringu Melina odzyskała inicjatywę i pokonała
Jillian po akcji Primal Scream. Po walce Chavo chciał się rozprawić
z Hornswogglem, ale na ratunek przybiegł Snoop Dogg, który powalił
Chavo przez Spear. Na ring przyszły Divy, z którymi Snoop i Hornswoggle
tańczyli do utworu "Gangsta Luv".

Rajdowcy NASCAR - Kyle Busch i Joey Logano będą gospodarzami kolejnego
RAW, 24h po Bragging Rights.


Main Event: Shawn Michaels vs Chris Jericho
Do pojedynku jeden na jednego nigdy nie doszło, a szkoda i to
ogromna, ponieważ zapewne wszyscy pamiętamy kapitalne walki z udziałem
tej dwójki jeszcze z zeszłego roku, kiedy rywalizowali ze sobą przez
kilka miesięcy. Przed walką Y2J powiedział Shawnowi, że już teraz
mógłby go zniszczyć i przesłać Teamowi RAW wiadomość, ale nie zrobi
tego. Jego Team Smackdown ma ogromną przewagę w postaci współkapitana,
który jest najlepszy w swoim fachu, a ponadto cechuje go wielka
inteligencja oraz zmysł strategiczny, który to pozwolił zbudować
drużynę będącą jedną dobrze naoliwioną maszyną, w przeciwieństwie do
wiecznie skłóconych wrestlerów reprezentujących RAW. Na ringu pojawili
się kolejno Kane, Cryme Tyme, Dolph Ziggler, Eric Escobar i Drew
McIntyre, którzy otoczyli HBK'a, ale na ratunek Shawnowi przybyli
najpierw HHH, a po chwili reszta drużyny RAW. HHH powiedział Y2J'owi,
że pomimo wielu rzeczy, które dzielą ich Team, jedną rzecz mają
wspólną- wszyscy nie trawią Chrisa Jericho. Ponadto nie podoba im
się, że Team Smackdown pojawił się w ich ringu, na ich gali i skoro
już to przyszli, to zaraz ich stąd wyrzucą.
Na sali pojawiła się Vickie Guerrero, która powiedziała że zdaje
sobie sprawę do czego to wszytko zmierza, ale jako oficjalny konsultant
Teamu Smackdown, nie dopuści do tego. Jej zdaniem, jeśli HBK i HHH
chcą walki, powinni poczekać do niedzieli, a Team Smackdown powinien
z kolei natychmiast opuścić arenę. HHH poganiał Chrisa by on i jego
Team poszli sobie, bo jeśli nie posłuchają szefowej będą w niezłych
tarapatach, a za chwilę dodał, że w sumie to już w nich są i w ringu
rozpętała się wojna, w trakcie której gala zeszła z anteny USA Network.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz